Odezwa proboszcza parafii O. Wojciecha Węglickiego
w związku z zakończeniem Jubileuszu 60 Lecia parafii

Drodzy Parafianie!

Kończy się świętowanie pięknego i obfitującego w ważne wydarzenia Jubileuszu 60 - Lecia powstania naszej parafii. Przez cały rok 2002 staraliśmy się dziękować Bogu za ten dar. Dziś z radością i z pewną dumą możemy stwierdzić, że mamy za sobą spory kawał historii, spokojnej i burzliwej zarazem.

Powstała w 1942r. rzymskokatolicka parafia pw. św. Jana Chrzciciela i św. Kamila w Tarnowskich Górach, od początku prowadzona była przez Zakon OO. Kamilianów. Przypomnijmy, że jej utworzenie nastąpiło w trudnych czasach wojennych, na ziemiach wcielonych do Rzeszy Niemieckiej, gdzie władze okupacyjne prowadziły zakrojoną na szeroką skalę walkę z Kościołem Katolickim. Jedynie obecność w klasztorze tarnogórskim zakonników pochodzenia niemieckiego oraz powszechnie szanowana działalność Kamilianów prowadzących najpierw Lecznicę dla Alkoholików, a później szpital, zadecydowały, że ówczesny administrator apostolski diecezji katowickiej ks. Franciszek Wosnitza ustanowił tu parafię.

Zakończenie II wojny światowej to kolejne bolesne czasy, które musiała przeżywać nasza parafia. Najpierw wygnano z Tarnowskich Gór wszystkich Kamilianów pochodzenia niemieckiego, a następnie zabrano Zakonowi pola uprawne, gospodarstwo, park a przede wszystkim upaństwowiono szpital. Przez ponad 50 lat rządów władzy komunistycznej parafia i Zakon bezskutecznie podejmowały próby odzyskania swojego majątku. W tych czasach parafia nasza nie była wolna od szykan i prześladowań. Szczególnie bestialsko władze komunistyczne obeszły się z proboszczem o. Antonim Sołtysiakiem (1947 - 1952), którego wielokrotnie wzywano, zastraszano i bito na komisariatach Bytomia i Nysy, gdzie był ojcem duchownym seminarium opolskiego. W konsekwencji przypłacił to swoim zdrowiem i życiem. Innemu znów z naszych proboszczów o. Alojzemu Kurtzowi (1958 - 1962), za to, że organizował przedstawienia Męki Pańskiej w Domu Parafialnym, wytoczono pokazowy proces sądowy, skazano i nałożono dużą grzywnę.

Wielu z naszych duszpasterzy narażało się na kary pieniężne, kolegia, a nawet więzienia za to, że organizowali pielgrzymki do Piekar Śląskich i innych miejsc świętych w czasach kiedy było to zabronione.

Podobne praktyki zastraszania kapłanów oraz ich szykanowania i zniesławiania prowadzono w czasie stanu wojennego. Ówcześni proboszczowie musieli często stawiać się na komisariatach milicji i dementować wyssane z palca kłamstwa, które rzekomo na nich donosili wierni.

Prawie 7 lat trwały zabiegi o to, by uzyskać pozwolenie na budowę nowego kościoła w parafii. Tyle też upokorzeń i przeszkód musiał pokonać w połowie lat osiemdziesiątych ówczesny proboszcz parafii o. Szymon Skawiński, który rozpoczął i doprowadził do końca starania o rozpoczęcie budowy nowego kościoła.

Były też piękne momenty w życiu naszej parafii, zwłaszcza kiedy rozwijały się liczne duszpasterstwa, grupy parafialne i organizacje młodzieżowe o charakterze religijnym. Kiedy parafia nasza rosła w liczbę wiernych osiągając w roku 1977 ponad 8000 parafian. Prawdziwą radość przynosił widok wypełnionego po brzegi kościoła podczas niedzielnych Mszy św. To nasza parafia rok rocznie cieszyła się największą liczbą pielgrzymów idących do Piekar Śląskich, zwłaszcza podczas lipcowej Ślubowanej Pielgrzymki.

Wielokrotnie gościliśmy w parafii arcybiskupów i biskupów, pasterzy diecezji katowickiej, gliwickiej, opolskiej, sosnowieckiej i łowickiej, generałów Zakonu OO. Kamilianów oraz wiele innych ważnych osobistości życia religijnego i publicznego.

Jako samodzielna placówka duszpasterska przez sześćdziesiąt lat rozwinęliśmy swoją bogatą tradycję, która przetrwała do dziś. Warto wspomnieć, że każdego roku udajemy się w trzech pielgrzymkach, Męskiej, Żeńskiej i Ślubowanej do Piekar Śl. Ponadto nasi pątnicy raz w roku udają się w pielgrzymkę na Górę św. Anny, w związku z tzw. "obchodami kalwaryjskimi". Równie piękne są nasze pielgrzymki do Groty Maryjnej znajdującej się w parku OO. Kamilianów zwłaszcza w maju. Wśród innych tradycji parafii trzeba koniecznie wymienić organizowanie "Dnia Chorego", zbieranie ofiar na biednych z racji pierwszego piątku miesiąca i Tygodnia Miłosierdzia, zanoszenie paczek świątecznych osobom chorym i starszym w parafii, organizowanie festynów oraz różnego rodzaju akcji o charakterze dobroczynnym. Wśród tradycji religijnych na pierwszym miejscu należy wymienić odprawianie Nowenny do MB Uzdrowienie Chorych, procesji różańcowej do Groty w październiku i procesji z Figurą Serca Jezusowego w czerwcu oraz procesję na cmentarz zakonny w Dzień Zaduszny. Ponadto do dnia dzisiejszego przetrwał w naszej parafii zwyczaj wspólnego śpiewania Godzinek po Mszy św. niedzielnej o godz. 7.30, codzienny różaniec w tygodniu przed Mszą św. o godz. 6.30 i 18.30, Nowenna przed pierwszym piątkiem miesiąca oraz tzw. "Msze św. polecone", ku czci Świętej Rodziny - w styczniu, św. Józefa - w marcu, Matki Bożej Różańcowej - w październiku oraz za zmarłych - w listopadzie.

Jubileusz 60 Lecia parafii postanowiliśmy obchodzić przez cały rok 2002 po to, aby głęboko zapadł on w serca i świadomość naszych wiernych. Chcieliśmy również, aby miał on charakter nie tylko religijny i duchowy, ale także społeczny i kulturalny. W wymiarze duchowym więc nasi wierni mieli okazję m. in. spotkać się w lutym br. z ks. bp Józefem Zawitkowskim w ramach X Światowego Dnia Chorego, wziąć udział w zorganizowanej w czerwcu pielgrzymce dziękczynnej do Lourdes i Fatimy, wędrować w Jubileuszowej Ślubowanej Pielgrzymce do Piekar Śl. w pierwszą niedzielę lipca.

ciąg dalszy na str. 5
Dalej

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona