| 
        
          | Lp | Wyszczególnienie | 1996r. | 1997r. | Uwagi |  
          | 1 | Chrzty | 58 | 52 | spadek o 6 |  
          | 2 | Bierzmowanie | 86 | 94 | wzrost o 14 |  
          | 3 | Komunia św. Dzieci | 79 | 86 | wzrost o 7 |  
          | 4 | Śluby | 42 | 49 | wzrost o 7 |  
          | 5 | Zgony | 48 | 40 | spadek o 8 |  
          | 6 | Wierni praktykujący | 3288 | 3238 | spadek o 50 |  
          | 7 | Komunia św. Wiernych | 152 000 | 152 500 | wzrost o 500 |  
          | 8 | Komunia św. Chorych w domu i szpitalu | 271 12900
 | 819 13100
 | wzrost o 548 wzrost o 200
 |  
          | 9 | Sakrament Chorych w parafii i szpuitalu | 151 123
 | 130 113
 | spadek o 21 spadek o 10
 |  Życie religijne naszych Parafian Pożegnaliśmy już Stary 1997 Rok. Był on dla wielu ludzi trudnym
      czasem, zwłaszcza dla tych, których dotknęła klęska powodzi.
      Przyjmujemy ten fakt jako doświadczenie i znak czasu, w jakimś sensie
      przypominający nam, że jest Bóg, od którego wszystko zależy. |  | Bóg patrzy na życie człowieka, śledzi jego postępowanie, bada nasze sumienia i zagląda w ludzkie serca. Każdy kolejny dzień, miesiąc i rok jest pytaniem, które stawia nam Bóg. Jeśli chcemy na nie odpowiedzieć, musimy sami siebie zapytać o wartość naszego życia duchowego i religijnego. Myślę, że człowiek dnia dzisiejszego nie stawia sobie takich pytań. Żyje z dnia na dzień. Jego życie to sukces lub porażka, zwycięstwo lub wielka przegrana, społeczny awans lub życiowy krach.Człowiek współczesny ryzykuje i stawia na wiele, zapomina jednak o wartościach, które kształtują jego więź z Bogiem. Coraz mniej ludzi w kościele, brak wewnętrznej potrzeby przystępowania do sakramentów świętych, zaniedbania w modlitwie to efekt, życia bez wartości.
 Patrząc zatem na statystyki i śledząc w nich wzrosty oraz spadki naszego życia duchowego i religijnego, zastanówmy się nad tym, co może skłonić nasze serca ku Bogu i ożywić naszą wiarę.
      Tym bardziej, że przed nami kolejny rok i zarazem kolejny czas do refleksji i zastanowienia nad sobą.  O.
      Wojciech Węglicki OSCam
     |